Twórca Facebooka dołączył do elitarnego grona. Jest czego zazdrościć

Dodano:
Mark Zuckerberg Źródło: Shutterstock
Mark Zuckerberg powiększył w tym roku swój majątek o prawie 73,5 mld dolarów. Co prawda nadal pozostaje czwartym najbogatszym człowiekiem na świecie, ale po raz pierwszy znalazł się w specjalnym gronie bogaczy.

Z najnowszych danych Bloomberg’s Billionaire Index wynika, że majątek osobisty Marka Zuckerberga wzrósł w tym roku o niespełna 73,5 mld dolarów. Tym samym przekroczył on sumę 201 mld dolarów, dzięki czemu szef koncernu Meta dołączył do elitarnego grona bogaczy, których majątek przekracza 200 mld dolarów.

Zuckerberg w specjalnym gronie bogaczy

Przypomnijmy, że w gronie tym znajdują się już prezes Tesli Elon Musk (272 mld dolarów), założyciel Amazona Jeff Bezos (211 mld dolarów), a także Bernard Arnault, prezes luksusowej marki LVMH (207 mld dolarów).

Mark Zuckerberg, który 20 lat temu stworzył Facebooka ma – jak przypomina „Rzeczpospolita" – dużą część swojego majątku związanego z akcjami Meta Platforms. Akcje Meta wzrosły w tym roku o niemal 64 proc.

Meta obsługuje popularne platformy mediów społecznościowych Facebook, Instagram i Threads, a także aplikację do przesyłania wiadomości błyskawicznych WhatsApp.

Zuckerberg zajmuje zatem czwartą pozycję w rankingu najbogatszych osób na świecie. Zdecydowanym liderem zestawienia pozostaje Elon Musk, który jak wynika z niedawnych prognoz Bloomberga, jest na dobrej drodze, by jako pierwszy człowiek w historii zgromadzić majątek przekraczający bilion dolarów. Miałoby to nastąpić w ciągu najbliższych trzech lat.

Według Informa Connect Academy majątek Muska rośnie w imponującym tempie, średnio 110 proc. rocznie. Jeśli taka dynamika zostanie utrzymana, to już w 2027 roku szef Tesli stanie się bilionerem.

Tesla jest jednym z kluczowych źródeł fortuny Muska. Według prognoz, wartość rynkowa firmy ma wynieść w tym roku aż 669,3 mld dolarów. Tesla rozwija się w zawrotnym tempie 173,3 proc. rocznie, co może sprawić, że jej wycena przekroczy bilion dolarów już w przyszłym roku.

Źródło: Rzeczpospolita, Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...